-Odejdź-warknęłam
-Nie, to moje
drzewo.-warknął
-A gdzie jest tak
napisane?-zapytałam ze łzami w oczach, które najwyraźniej zauważył
-Czemu ryczysz?-zapytał
z nutą zmartwienia
-Nieważne- Nadal
płakałam.
-To przez tego typka z
blond kłakami.?
-Daj mi spokój, proszę.-
Widział moją załamke psychiczną
-Nie mam chusteczki, ale
dam Ci radę. Becz do końca będziesz mniej sikać-uśmiechnął się
Ja ledwo powstrzymywałam
śmiech. Nowy kolega poprawił mi humor na jakiś czas, do póki znowu Nie
przypomniałam sobie incydentu z Natanielem. Posmutniałam, ale już nie płakałam.
Nagle usłyszałam głos Keva.
-Cześć June-krzyknął, a
ja tylko pokiwałam głową na znak, że słyszę.
-Co to za typ?-zapytał
Kastiel
-Mój brat-westchnęłam
-Coś za nim nie
przepadasz-uśmiechnął się szyderczo
-mam powody.
Kevin podszedł do nas i
wzrokiem prześwietlił Kastiela, po czym spojrzał na mnie pytająco
-Kastiel, Kevin, Kevin,
Kastiel-westchnęłam
-Cześć- powiedział
niepewnie Kastiel. Pewnie stwierdził, że
skoro ja byłam dziwna gdy go poznałam, to Kev pewnie też. Uśmiechnęłam
się.
-Siema-walnął szybko
Kev-Widzę, że mi klientów szukasz-zaśmiał się
-Nie mieszaj mnie do
tego co robisz-powiedziałam poważnie po czym wstałam i ruszyłam w kierunku
szkoły. Kev o czymś rozmawiał z Kasem, ale już nie usłyszałam co.
***
Widziałam jak blondyn ze
smutkiem wchodzi do pokoju dumnie nazywanego „pokojem gospodarzy”. Nie
zamierzałam się tłumaczyć dlaczego uciekłam. Moi rodzice podobno byli dziwną
parą. Bardzo dobra kobieta niczym anioł i Najgorszy facet pod słońcem. Podobno
był gorszy niż belzebub na grillu. Mieli jakiś sekret, tylko tyle mi
powiedziano. Kev nie chciał powiedzieć jaki, ani gdzie mieszkali. Rozmyślając
wpadłam na tablicę ogłoszeń. Co ciekawe miałam wybór niektórych zajęć. Zamiana
angielski na niemiecki. WDŻ, ścieżka(taka trochę biologia) i co ciekawsze
okultyzm i kółko muzyczne i jakieś inne kółka, ale te dwie pozycje przykuły
moją uwagę.
O boże jest 9:05!-
krzyknęłam ze strachem. Tylko było jedno ale.-Gdzie do jasnej cholery mam
lekcje?!
Wybaczcie, że krótki, ale następny będzie dłuższy ;P Obiecuję ;/)
Becz do konca bedziesz mniej sikać-upadłam i nie wstaje xD Pisz dalej :>
OdpowiedzUsuńŚwietne . Musze przeczytać wszystko . ;p
OdpowiedzUsuńRobi się coraz ciekawiej *-* i jestem coraz ciekawsza co się będzie działo. Idę czytać dalej~
OdpowiedzUsuń(A jeśli miałabyś ochotę to możesz zajrzeć na moją wersje sf :p http://slodkie-szalenstwo.blogspot.com )